A dzisiaj z powodu braku konkretnego pomysłu - postanowiłam wykorzystać resztki z magicznego kuferka. Napis jest zrobiony z 2, oddzielnych tekturek, na których kiedyś eksperymentowałam z farbą. Nie były w stanie idealnym - wygięły się pod wpływem wilgoci, ale jest to idealny element, żeby opracować kartkę na konkurs w sklepie MiszMasz.
Koncepcja prosta - coś, z niczego. Pojawił się kawałek juty (z kwiatków), stare scrapki liści, jakiś dziwny papier z przesyłki, poplamiony papier jako tło i kawałek ulubionej wstążeczki - której mam w różnych kolorach.
Kartkę zgłaszam na konkurs: Sklep miszmasz papierowy: tekturka po przejściach, Blog scrapandme: wyzwanie 61, Lilredwagon: 518, Welove2create: 10, Art-piaskownica: mgiełki
Fab card! I especially like the splatter. Thanks for joining us at Little Red Wagon.
OdpowiedzUsuńПрекрасная работа! С одной стороны простая, а с другой - очень интересная! Спасибо за участие в задании блога Аrt-piaskownica! Удачи ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Miszmasz Papierowy :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w miszmaszowym wyzwaniu ♥
Kreatywne wykorzystanie skrawków, lubię takie karteczki, dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyszło,dziękuję za udział w wyzwaniu ScrapAndMe
OdpowiedzUsuń