Jaka brzydka pogoda! W ramach tego musiałam zrobić jakieś wesołe, energetyczne ATC :)
I są. Pomarańczowe maluchy :) Tło z farbek mojej córki - do malowania rączkami. Myślałam, że będą mieć mało pigmentu - ale myliłam się :)
Spod moich rączek wyszło 6 kart - które już są zarezerwowane w indywidualnych wymiankach. Zauważyłam, że jakoś często sięgam po akwarele i kryształki, jak mam gorszy nastrój ;)
Pewnie będę robić jeszcze inne wersje kolorystyczne. Żółta? Czerwona? Zielona? Sama nie wiem :)
A może czarna? Tylko bym musiała białe gesso wziąć i jakiś fajny stempelek :)