W tym roku 29-ta edycja WOŚPu i w ramach hasła "wygrywamy" postanowiliśmy oddać własne, prywatne fanty na licytację. Jesteśmy z mężem graczami - przede wszystkim gier planszowych - i właśnie takie fanty przekazaliśmy na licytację. Do jednej gry poszła karteczka z podziękowaniami - a do drugiej, jako że był to imitowany zestaw kart do gry "Terraformacja Marsa" to stworzyłam czarne pudełeczko właśnie na nie.
O ile karteczka była dla mnie szybkim tematem - to powiem szczerze, przy pudełeczku mi zeszło. Przede wszystkim uparłam się, żeby drukować WOŚPowe grafiki i z tego druku tworzyć pudełko - więc dużo czasu mierzyłam, żeby wszystko, pięknie wypośrodkować.
A jak jest u Was, robiliście coś w związku z WOŚP? :)